Uratujesz życie Tekili?
Tekila 213 w DT
Tekila to piękny biszkoptowy labrador urodzony w 2008 roku, który po raz
pierwszy do schroniska trafił 20 kwietnia 2013 r.
Został porzucony na jednym z osiedli Sosnowca, jego opiekunowie
przywiązali go do ławki i odeszli...
Miał jednak szczęście, szybko znaleźli się ludzie chętni dać
chłopakowi dom. Dzień przed zaplanowaną adopcją Tekila został dość
dotkliwie pogryziony w boksie...
Było to ogromnym zaskoczeniem, gdyż dotąd z psiakami z którymi dzielił
schroniskowy los doskonale się dogadywał.
Niezrażeni sytuacją przyszli opiekunowie Tekili przyjechali zabrać
chłopaka.
I tak 6 maja Tekila pojechał do nowego domku, w którym miał spędzić
resztę swojego cudnego labowego życia. Miał... No właśnie... Tego
samego dnia psiak dostał niespodziewanego ataku padaczki. Szybka reakcja
opiekunów Tekili, badanie u weterynarza i zaaplikowanie leków pozwoliły
psiakowi wyjść bez szwanku z tej niebezpiecznej sytuacji.
Podejrzenie co do przyczyn ataku padło na pogryzienie, reakcję na leki
podane po pogryzieniu i stres jakiemu został psiak poddany.
Radość nie trwała jednak długo...
Ataki zaczęły się powtarzać. Co dzień. Kilka razy dziennie.
W obliczu tej sytuacji to pewne, że pogryzienie w boksie nastąpiło
najprawdopodobniej w czasie lub po ataku padaczki.
Niestety opiekunowie z uwagi na sytuację życiową, nie byli w stanie
dłużej się nim zajmować.
Tekila 15 maja ponownie trafił do schroniska...
Po kosztownych badaniach, które sfinansowali cudowni ludzie przejęcie
losem psiaka, jako przyczynę ataków padaczki wykluczono schorzenia
narządów wewnętrznych oraz kwestie neurologiczne. Padaczkę
zdiagnozowano jako idiopatyczną wymagającą leczenia przez całe życie
psiaka, które ma na celu zmniejszenie nasilenia i częstotliwości
ataków.
Niestety potworny stres i trauma jakimi w schronisku poddany był Tekila
pogłębiały jego stan i wywoływały coraz częstsze ataki padaczki - to
sprawiało że miał niewielkie szanse na przetrwanie w schronisku...
Na szczęście szybko znaleźli się wspaniali ludzie, którzy bezwarunkowo
pokochali Tekusia i dali mu wspaniały dom. Teraz Tekila mieszka z dwoma
kumplami - labkami i kochającą rodziną, która dała mu szansę na
normalne życie.
Z uwagi na wysokie koszty leczenia (leki oraz regularne badania) Tekili
bardzo potrzebne jest stałe wsparcie finansowe w postaci wirtualnego
opiekuna / opiekunów.
Szczegóły wirtualnej adopcji na stronie schroniska
www.schronisko.sosnowiec.pl w zakładce Adopcje Wirtualne bądź pod
podanym w kontakcie numerem telefonu.
Wpłat dokonywać można na konto:
Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami Nadzieja Na Dom
41-216 Sosnowiec ul. Dojazdowa 26
PKO BP SA 65 1020 2313 0000 3102 0402 7082
Tytuł wpłaty: Adopcja Wirtualna - Tekila (213/208)
Za każdą okazaną pomoc w imieniu Tekili bardzo dziękujemy.
Kontakt: Dorota tel. 509 965 909
pierwszy do schroniska trafił 20 kwietnia 2013 r.
Został porzucony na jednym z osiedli Sosnowca, jego opiekunowie
przywiązali go do ławki i odeszli...
Miał jednak szczęście, szybko znaleźli się ludzie chętni dać
chłopakowi dom. Dzień przed zaplanowaną adopcją Tekila został dość
dotkliwie pogryziony w boksie...
Było to ogromnym zaskoczeniem, gdyż dotąd z psiakami z którymi dzielił
schroniskowy los doskonale się dogadywał.
Niezrażeni sytuacją przyszli opiekunowie Tekili przyjechali zabrać
chłopaka.
I tak 6 maja Tekila pojechał do nowego domku, w którym miał spędzić
resztę swojego cudnego labowego życia. Miał... No właśnie... Tego
samego dnia psiak dostał niespodziewanego ataku padaczki. Szybka reakcja
opiekunów Tekili, badanie u weterynarza i zaaplikowanie leków pozwoliły
psiakowi wyjść bez szwanku z tej niebezpiecznej sytuacji.
Podejrzenie co do przyczyn ataku padło na pogryzienie, reakcję na leki
podane po pogryzieniu i stres jakiemu został psiak poddany.
Radość nie trwała jednak długo...
Ataki zaczęły się powtarzać. Co dzień. Kilka razy dziennie.
W obliczu tej sytuacji to pewne, że pogryzienie w boksie nastąpiło
najprawdopodobniej w czasie lub po ataku padaczki.
Niestety opiekunowie z uwagi na sytuację życiową, nie byli w stanie
dłużej się nim zajmować.
Tekila 15 maja ponownie trafił do schroniska...
Po kosztownych badaniach, które sfinansowali cudowni ludzie przejęcie
losem psiaka, jako przyczynę ataków padaczki wykluczono schorzenia
narządów wewnętrznych oraz kwestie neurologiczne. Padaczkę
zdiagnozowano jako idiopatyczną wymagającą leczenia przez całe życie
psiaka, które ma na celu zmniejszenie nasilenia i częstotliwości
ataków.
Niestety potworny stres i trauma jakimi w schronisku poddany był Tekila
pogłębiały jego stan i wywoływały coraz częstsze ataki padaczki - to
sprawiało że miał niewielkie szanse na przetrwanie w schronisku...
Na szczęście szybko znaleźli się wspaniali ludzie, którzy bezwarunkowo
pokochali Tekusia i dali mu wspaniały dom. Teraz Tekila mieszka z dwoma
kumplami - labkami i kochającą rodziną, która dała mu szansę na
normalne życie.
Z uwagi na wysokie koszty leczenia (leki oraz regularne badania) Tekili
bardzo potrzebne jest stałe wsparcie finansowe w postaci wirtualnego
opiekuna / opiekunów.
Szczegóły wirtualnej adopcji na stronie schroniska
www.schronisko.sosnowiec.pl w zakładce Adopcje Wirtualne bądź pod
podanym w kontakcie numerem telefonu.
Wpłat dokonywać można na konto:
Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami Nadzieja Na Dom
41-216 Sosnowiec ul. Dojazdowa 26
PKO BP SA 65 1020 2313 0000 3102 0402 7082
Tytuł wpłaty: Adopcja Wirtualna - Tekila (213/208)
Za każdą okazaną pomoc w imieniu Tekili bardzo dziękujemy.
Kontakt: Dorota tel. 509 965 909